Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Potencjał konsumpcji jako silnika wysokiej dynamiki PKB zaczyna się kurczyć - ocenia ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz w komentarzu do danych Głównego Urzędu Statystycznego z 19 października.
- Dane GUS wskazują, że w ujęciu miesięcznym sprzedaż detaliczna we wrześniu się skurczyła.
- Według Sonii Buchholtz może to świadczyć o wyhamowaniu konsumpcji.
- To z kolei może przełożyć się na słabsze odczyty gospodarcze w następnych miesiącach.
Sonia Buchholtz przypomniała, że zgodnie z piątkowymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego wrzesień przyniósł wyższą o 3,6 proc. sprzedaż detaliczną liczoną rok do roku po uwzględnieniu inflacji, ale w porównaniu do sierpnia 2018 roku odnotowano spadek sprzedaży o 3,9 proc. Ekspertka zaznaczyła, że spadek w wysokości 0,6 proc. w ujęciu miesięcznym utrzymał się nawet po korekcie sezonowej.
"Wszystko zatem wskazuje, że zaczyna się powoli kurczyć potencjał konsumpcji jako silnika wysokiej dynamiki PKB. Największą sprzedaż w horyzoncie rocznym odnotowaliśmy w kategorii paliwo (8,2 proc.), oraz pozostała sprzedaż detaliczna w sklepach niewyspecjalizowanych (4,5 proc.). Sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych spadła o 0,9 proc." - wskazała Buchholtz w komentarzu.
Zwróciła uwagę, że w horyzoncie miesięcznym spadki dotyczyły wszystkich kategorii (z wyłączeniem tekstyliów, odzieży i obuwia), a ich dynamika mieściła się w przedziale 2,1-7,3 proc., gdzie w kategoriach żywności i paliwa sięgnęła około 4,5 proc.
"Bardzo wyraźnie - zarówno w horyzoncie rocznym, jak i miesięcznym - uwidocznił się spadek sprzedaży aut, odpowiednio o 4,3 proc. i 6,1 proc. Oznacza to, że ujawniają się zmiany, które trudno jednoznacznie przyporządkować do ostatnio obserwowanych wzorców" - oceniła.
Zdaniem Buchholtz prawdopodobnych źródeł tych zmian jest więcej: na część dóbr trwałego użytku popyt mógł zostać już zasadniczo zaspokojony, źródło wakacyjnych zakupów wyczerpało się, zakupy sezonowe (np. związane z rokiem szkolnym) rozłożono nieco inaczej, a dobra pogoda nie zmusza do dokonania innych. "Pozostaje obserwować, jaka jest relatywna waga tych czynników" - podsumowała.
GUS podał w piątek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była wyższa niż przed rokiem o 3,6 proc. (wobec wzrostu o 7,5 proc. we wrześniu ub. roku). W porównaniu z sierpniem br. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 3,9 proc. Urząd statystyczny zauważył, że wrześniowy wzrost sprzedaży o 3,6 proc. był najniższym, jaki odnotowano w 2018 r.
"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była o 0,6 proc. niższa w porównaniu z poprzednim miesiącem br." - poinformował GUS. Z komunikatu wynika, że licząc w cenach bieżących sprzedaż detaliczna we wrześniu 2018 r. wzrosła o 5,6 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,4 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska gospodarka traci mocny silnik? Najnowsze dane są jak ostrzeżenie