Wobec starzenia się ludności wybór między transferami socjalnymi, a inwestycjami w innowacyjność, infrastrukturę, czy lepszy sektor publiczny (np. ochronę zdrowia) będzie nabrzmiewał. W takich zawodach jak naukowcy, nauczyciele, lekarze, pielęgniarki średnia wieku bardzo wzrosła. Politycy zdają się być tym niezainteresowani koncentrując się na łatwych transferach gotówkowych - mówi w rozmowie z WNP.PL Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa. Instytut WiseEuropa to niezależny think-tank, który specjalizuje się w polityce europejskiej i zagranicznej oraz w ekonomii.
- Spirala populizmu może być zagrożeniem. Partie coraz częściej w ten sposób zaczynają zabiegać o wyborców, jedni chcą wzmacniać transfery socjalne, inni - zapowiadają podwyższanie płac - mówi Maciej Bukowski.
- Populizm może być jednak i szansą, o ile zaczniemy działać, przekierowując konkurencję polityczną ze sfery transferów gotówkowych w obszar usług publicznych - wyjaśnia.
- Jeśli naukowcy i lekarze będą skłonni pozostać w Polsce, a lepiej opłacani nauczyciele zaczną uczyć na podobieństwo swoich kolegów z Singapuru czy Helsinek, okaże się, że populizm wydał w Polsce dobre owoce - ocenia.
KOMENTARZE (4)
Do artykułu: Populizm to zagrożenie, które może okazać się dla Polski szansą