Wobec sześciorga z siedmiorga podejrzanych ws. nieprawidłowości w nadzorze KNF nad SKOK Wołomin - w tym wobec b. przewodniczącego KNF Andrzeja J. - zastosowano poręczenie majątkowe i dozory policyjne.
W późnych godzinach wieczornych mecenas Jerzy Naumann poinformował, że zwolniona została także szósta osoba, Wojciech K. (były zastępca przewodniczącego KNF). Adwokat podkreślił, że jego klient "jest przekonany, że bezzasadne zarzuty zostaną oddalone przez sąd". Według źródeł w prokuraturze czynności w prokuraturze były jeszcze prowadzone wobec Doroty Ch., byłej naczelnik.
- Są to środki o charakterze wolnościowym w postaci zakazu kontaktowania się z innymi podejrzanymi, poręczenia majątkowe i dozory policyjne - mówił Lorenc.
Wcześniej Naumann potwierdził, że zwolniony został jego drugi klient Andrzej J. - Temu zwolnieniu towarzyszą bardzo wysokie kaucje w granicach 200 tys. zł i jeszcze dodatkowe obostrzenia w zakresie zakazu kontaktu i pewnych dolegliwości pracowniczych, ale najważniejsze, że są na wolności, a pan K. będzie na wolności dziś - mówił.
- Reszta zatrzymanych jest sukcesywnie zwalniana. Także nie będzie wniosków aresztowych w stosunku do nikogo - dodał Naumann.
Były przewodniczący KNF Andrzej J. i podlegli mu urzędnicy usłyszeli zarzuty dot. niedopełnienia obowiązków w sprawie dotyczącej SKOK Wołomin. Podejrzanym zarzuca się, że od 22 października 2013 r. do 15 września 2014 r. działali na szkodę interesu publicznego, dopuszczając do powstania szkody w kwocie ponad 1,5 mld zł oraz na szkodę interesu prywatnego w kwocie ponad 58 mln zł - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa.