Posłowie zajęli się sytuacją w SKOK

Posłowie zajęli się sytuacją w SKOK
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Zwiększenie bezpieczeństwa osób, które są depozytariuszami SKOK, a także wyjaśnienie powodów złej kondycji tych instytucji - to cel sejmowej podkomisji nadzwyczajnej, która we wtorek po ponad czterech godzinach zakończyła pierwsze posiedzenie.

Przewodniczący podkomisji Marcin Święcicki (PO) przypomniał, że na 52 działające kasy w przypadku 40 toczą się postępowania naprawcze, a w przypadku dwóch konieczne było ogłoszenie upadłości. Wskazał, że w związku z koniecznością ogłoszenia tych upadłości Bankowy Fundusz Gwarancyjny musiał wypłacić ponad 3 mld zł, by "ratować depozyty ludzi, którzy zawierzyli tym SKOK".

"Mamy taką sytuację, w której toczy się ponad 2,2 tys. postępowań prokuratorskich w sprawach SKOK. Sytuacja jest niezwykle niepokojąca i wymaga wyjaśnienia, jak do tego doszło" - podkreślił Święcicki.

Andrzej Romanek z klubu Zjednoczona Prawica apelował do przewodniczącego, by ważył słowa i "nie podgrzewał atmosfery". Wtórował mu Jerzy Żyżyński (PiS), który stwierdził, że może się to skończyć wywołaniem paniki wśród klientów kas, co mogłoby skutkować masowym wycofywaniem depozytów zdefiniowanych w SKOK.

W posiedzeniu komisji wzięła udział Małgorzata Żymierska, która była zarządcą komisarycznym w SKOK Wspólnota - jednej z kas, która musiała ogłosić upadłość. "Wchodząc do kasy byłam przekonana, że wchodzę do typowego banku quasi spółdzielczego, który ma takie same problemy, jak większość banków" - powiedziała. "Przyznam się, że po wejściu do kasy byłam zdumiona jej charakterem (), stwierdziłam, że jestem zarządcą wydmuszki" - podkreśliła.

Dodała, że cała działalność operacyjna tej kasy została "wyprowadzona do zewnętrznych firm". "Ze SKOK Wspólnota szerokim strumieniem wypływały pieniądze, które wkładali do SKOK deponenci" - mówiła Żymierska. Po przeanalizowaniu ryzyk i umów zawartych z tymi firmami stwierdziła, że głównym powodem kiepskiej kondycji instytucji są zawarte umowy na usługi outsourcingowe, a wszelkie próby negocjacji i zmian w tych umowach skończyły się niepowodzeniem. W efekcie musiała zgłosić się do Komisji Nadzoru Finansowego, by ogłosiła upadłość tej kasy.

- "Na dzień mojego wyjścia członków spółdzielni było 109 tysięcy, a pieniędzy zdeponowanych przez tych obywateli było 995 mln zł. Nie wyobrażałam sobie, że w spółdzielni, która ma sumę bilansową 1 mld zł, można zrobić taki outsourcing i całą działalność wyprowadzić poza istotę spółdzielni" - mówiła Żymierska.

Dodała, że firmy zewnętrzne zajmowały się czynnościami wskazanymi w ustawie o SKOK, jako "istotne dla wykonywania funkcji przez SKOK". Wskazała, że jednej z takich firm SKOK Wspólnota sprzedała za 79 mln zł dział sprzedaży. W efekcie firma ta zajmowała się udzielaniem kredytów, które były bardzo drogie z punktu widzenia osób je zaciągających. Za przykład podała 75-latkę, która pożyczając z kasy 1200 zł de facto zaciągała kredyt na 4000 tys. zł, a różnica stanowiła koszty związane m.in. z różnego rodzaju ubezpieczeniami, w tym od utraty pracy.

Prezes Krajowej SKOK Rafał Matusiak apelował, by nie straszyć Polaków katastrofalnym stanem kas, bo, jak mówił "nie mamy do czynienia z tzw. aferą SKOK, ale z aferą SKOK Wołomin, w której kluczową rolę odegrały osoby związane z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi".

"Na podstawie dokumentów wyciekających do mediów podgrzewa się niepokój i emocje w społeczeństwie. Jeżeli ten proces nadal będzie trwał, to może to przynieść bardzo negatywne skutki dla całego systemu finansowego i chciałbym abyśmy mieli tego świadomość" - ocenił.

Wskazywał, że w latach 1995-2000 w Polsce upadło sześć banków komercyjnych, a w latach poprzednich ponad 130 banków spółdzielczych. "Nie przypominam sobie, aby ktoś w tamtym czasie rozkręcał taki spektakl medialny związany z tymi wydarzeniami" - stwierdził.

Matusiak odniósł się też do sytuacji jaka miała miejsce w SKOK Wspólnota. Wskazał m.in., że nie było konieczności by ogłaszać jej upadłość. Podkreślał, że kasa ta zaczynała generować dodatni wynik finansowy oraz, że inna z kas występowała z wnioskiem o połączenie ze SKOK Wspólnota. "Wydaje mi się, że wspólny wysiłkiem, połączoną pracą razem z KNF i BFG można było przeprowadzić operację, której efektem nie musiało być wypłacanie gwarancji przez BFG" - mówił.

"Jeśli chodzi o outsourcing, to jest on normalną praktyką rynkową. Wiele firm korzysta z tego rodzaju rozwiązań" - dodał. Zaznaczył, że jeśli chodzi o kwestie decyzji o przyznaniu kredytu danej osobie, ostateczną decyzję podejmuje nie analityk firmy outsourcingowej, ale pracownik kasy.

Z kolei przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak przytoczył dane liczbowe z raportu przygotowanego pod koniec września 2012 r., czyli nim KNF objął nadzór nad kasami. "W przypadku 31 kas na 55 działających stwierdzono występowanie strat, w tym w stosunku do 14 biegli wskazali na zagrożenie kontynuacji działalności. Oznacza to, że kasy praktycznie rzecz biorąc były niewypłacalne, fundusze były ujemne" - podkreślił. Dodał, że sytuacja sześciu kolejnych kas została przez biegłych oceniona jako bardzo trudna.

Szef KNF przedstawił też pokrótce historię SKOK Wspólnota. Wskazał, że mimo wpompowania znacznych środków w kasę (ponad 200 mln zł) oraz wprowadzenia programu naprawczego jej kondycja jeszcze się pogorszyła. Ponadto połączyła się z inną kasą, która również była w złej sytuacji finansowej, a Kasa Krajowa - nadzorująca wówczas ten sektor - nie dość, że nie sprzeciwiała się, to zasiliła kasę kolejnymi 30 mln zł. Jakubiak podkreślił, że w 2012 r. SKOK Wspólnota wydzieliła ze swoich struktur zorganizowaną część działalności, którą wyceniono na niemal 80 mln zł.

"To jest ta kwota, która przeszła przez wynik i dała to, o czy mówił prezes Matusiak, czyli że kasa wychodziła na prostą. To było zdarzenie jednorazowe, a wydzielenie oznaczało to, o czym mówiła pani komisarz - utratę zdolności do kontrolowania działalności operacyjnej" - wskazywał szef nadzoru finansowego.

"To wszystko się działo przed objęciem kas nadzorem KNF" - dodał.

Odnosząc się do sytuacji związanej ze SKOK Wspólnota podkreślał, że Kasa Krajowa jeszcze w sierpniu 2014 r. podtrzymywała stanowisko, że prezes tej kasy spełniał wszelkie wymagania, aby nią kierować.

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe (SKOK) stały się jednym z głównych tematów politycznego sporu. PO wskazuje na patologie w kasach, wykazane w raportach Komisji Nadzoru Finansowego. PiS uważa, że temat jest instrumentalnie wykorzystywany w kampanii wyborczej. To m.in. efekt publikacji prasowych na ten temat. W ubiegłym tygodniu najpierw "Wprost", a potem "Gazeta Wyborcza" napisały, że senator PiS i "twórca SKOK-ów Grzegorz Bierecki wyprowadził kilkadziesiąt milionów złotych do spółki, której dziś jest właścicielem i prezesem".

Powołanie podkomisji ds. SKOK, to pokłosie środowego, prawie dziewięciogodzinnego zamkniętego posiedzenia sejmowej komisji finansów. Komisja wysłuchała informacji m.in. KNF, ABW i prokuratury na temat sytuacji w SKOK. Szefowa komisji finansów Krystyna Skowrońska (PO) nie chciała - ze względu na utajniony charakter spotkania - zdradzać żadnych szczegółów dotyczących jego przebiegu; powiedziała tylko, że pojawiły się głosy mówiące o potrzebie powołania specjalnej podkomisji, która zajmie się tematem SKOK.

Kolejne posiedzenie podkomisji wstępnie zaplanowano na najbliższy wtorek na godz. 12.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Posłowie zajęli się sytuacją w SKOK

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!