Premier Chin Li Keqiang i szefowie międzynarodowych instytucji finansowych przestrzegli we wtorek po spotkaniu w Pekinie przed dalszą eskalacją napięć handlowych, która ich zdaniem może mieć negatywne skutki również dla gospodarek wschodzących.
Według tekstu ogłoszonego przez Xinhua uczestnicy spotkania wyrazili obawy o dalszą eskalację konfliktów handlowych, które mogą zagrozić również gospodarkom wchodzącym. Wezwali do współpracy w celu deeskalacji napięć i rozwiązania sporów.
We wspólnym komunikacie wyrażono również "silną obawę" przed protekcjonizmem handlowym. "Wzywamy wszystkie strony, by wspierały multilateralizm, wolny handel i pozytywną rolę wielostronnych instytucji w globalnym zarządzaniu" - napisano.
Chiny toczą obecnie wojnę celną z USA, w ramach której obie strony ocliły już wzajemny eksport wart miliardy dolarów rocznie. Okazją do negocjacji może być planowane spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w kuluarach szczytu G20, który rozpocznie się pod koniec miesiąca w Buenos Aires.
Według Xinhua premier Li oświadczył na spotkaniu, że Chiny popierają reformę WTO, ale nie powinna to być ich zdaniem reforma jednostronna. "Chiny popierają zmiany i usprawnienia obecnego systemu, podnoszące skuteczność WTO, a jednocześnie podtrzymujące jej autorytet" - powiedział.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu Li zapewnił również, że Chiny będą dążyć do większych obniżek podatków oraz pomagać małym firmom borykającym się z problemami z pozyskiwaniem funduszy. Dodał, że Chiny nie będą dewaluować swojej waluty, by uzyskać przewagę konkurencyjną.
Szefowa MFW Lagarde oceniła, że chińska gospodarka poddawana jest presji wewnętrznej i zewnętrznej, w tym związanej z napięciami handlowymi z USA, ale władze w Pekinie powinny luzować politykę pieniężną tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier Chin spotkał się z szefami globalnych instytucji finansowych