XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Prokuratorzy i CBŚ w Ministerstwie Finansów

Prokuratorzy i CBŚ w Ministerstwie Finansów
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prokuratorzy i funkcjonariusze CBŚ w czwartek udali się do Ministerstwa Finansów, aby uzyskać dokumentację niezbędną do śledztwa dotyczącego nielegalnego hazardu z wykorzystaniem automatów do gier - poinformowała PAP w piątek Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku.

"Nie polegało to na żadnym przeszukaniu, a na uzyskaniu, w tzw. trybie procesowym, dokumentacji niezbędnej dla tego postępowania" - powiedział prokurator Krzysztof Wojdakowski. Prokuratorzy i funkcjonariusze CBŚ udali się do Ministerstwa Finansów, "ale tylko i wyłącznie po to, żeby uzyskać pewnego typu informacje i pewną dokumentację, której im w tym postępowaniu brakuje".

Prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku śledztwo dotyczy organizowania gier na automatach - wbrew przepisom i bez stosownych zezwoleń - ale także ukrywania dochodów z tej działalności oraz ich legalizacji, czyli prania brudnych pieniędzy. Cały proceder opierał się na tym, że automaty rejestrowane jako maszyny dające niskie wygrane, można było nielegalnie przeprogramować, by dawały także wyższe wygrane.

W piątek RMF FM poinformowało, że CBŚ przeszukało w czwartek gabinet wiceministra finansów Jacka Kapicy oraz gabinety pięciu dyrektorów w resorcie. Według RMF FM Kapica "prawdopodobnie usłyszy zarzut przekroczenia uprawnień".

Wojdakowski pytany przez PAP, czy w śledztwie mogą być stawiane zarzuty kolejnym urzędnikom Ministerstwa Finansów (ponad dwa lata temu zarzut przekroczenia uprawnień przy rejestracji automatów do gier prokuratura postawiła urzędniczce z kierownictwa jednego z departamentów ministerstwa), Wojdakowski powiedział, że "nie może tego w ogóle potwierdzić". Pytany, czy może w takim razie zaprzeczyć, dodał, że dzisiaj jakakolwiek jego "wypowiedź w tym zakresie byłaby przedwczesna".

Zapytany konkretnie o wiceministra Kapicę powiedział: "Nie mogę tego potwierdzić". Dodał, że jest wyznaczony prokurator do prowadzenia wątku śledztwa związanego z Ministerstwem Finansów i to on - jak zaznaczył - "po analizie dokumentów będzie decydował, co dalej będzie w tym wątku robił".

Jak powiedział PAP prokurator Wojdakowski, liczba osób podejrzanych w tym śledztwie przekracza 50 osób; dodał, że w niektórych wątkach śledztwo zbliża się ku końcowi.

Wśród podejrzanych jest m.in. kilkunastu biegłych rzeczoznawców. Według prokuratury mieli oni niezgodnie z prawdą poświadczać, że automatów do gier losowych nie można przeprogramować, by dawały wysokie wygrane (powyżej 15 euro); w rzeczywistości było to możliwe.

Kolejna duża grupa osób podejrzanych, to przedstawiciele podmiotów, które organizowały gry na automatach. Maszyny były rejestrowane jako dające niskie wygrane, podczas gdy w rzeczywistości możliwe były - niezgodnie z przepisami - wyższe wygrane.

W listopadzie 2010 roku zarzut przekroczenia uprawnień przy rejestracji tych automatów prokuratura postawiła urzędniczce z kierownictwa jednego z departamentów Ministerstwa Finansów. Wojdakowski powiedział, że w tym zakresie śledztwo powinno się zakończyć w ciągu dwóch, trzech miesięcy.

Śledztwo trwa czwarty rok. W kwietniu 2009 r. funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli w całym kraju ponad trzysta automatów, tzw. jednorękich bandytów, co do których były podejrzenia, że możliwe były na nich wysokie wygrane.

Automaty dające wysokie wygrane mogą być używane jedynie w kasynach i salonach gier, a były podejrzenia, że właśnie takie urządzenia stawiano np. w pubach czy na stacjach benzynowych jako automaty umożliwiające niskie wygrane.

Policja i prokuratura oceniają, że straty Skarbu Państwa mogły sięgać nawet kilku miliardów złotych, ze względu na różnicę w opodatkowaniu automatów o niskich wygranych i o wysokich wygranych. Dokładna wysokość strat budżetu państwa nie jest jednak znana.

Po zmianie przepisów ustawy o grach hazardowych, pozwolenia na automaty o niskich wygranych używane w takich miejscach, jak puby czy stacje benzynowe, będą obowiązywały jedynie do 2016 roku. W praktyce nie są wydawane nowe, a jedynie obowiązują dotychczasowe.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prokuratorzy i CBŚ w Ministerstwie Finansów

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!