"Przywiązani do polisy"; chcą, by sąd powołał radę wierzycieli GetBack

"Przywiązani do polisy"; chcą, by sąd powołał radę wierzycieli GetBack
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Stowarzyszenie "Przywiązani do polisy”, które wspiera indywidualnych posiadaczy obligacji GetBack SA, domaga się, by sąd powołał radę wierzycieli tej spółki w takim kształcie, jaki wyskazał jej kurator - poinformował PAP Piotr Sułek ze stowarzyszenia.

  • Indywidualni posiadacze obligacji GetBack skupieni w stowarzyszeniu "Przywiązani do polisy” domagają się uczestnictwa w radzie wierzycieli
  • "Przywiązani do polisy" nie zgadzają się z propozycjami, by inwestorom zwrócić 65,5 proc. pieniędzy w ratach, a resztę w akcjach firmy GetBack
  • Zdaniem stowarzyszenia główny akcjonariusz GetBack powinien  brać pełną odpowiedzialność finansową za spółkę oraz obligatariuszy


    - Jeśli tak się nie stanie, indywidualni posiadacze obligacji nie będą mieli wpływu na postępowanie restrukturyzacyjne spółki - uważa Sułek. Według niego sąd powinien podjąć taką decyzję, pomimo formalnego braku - po podliczeniu głosów kandydatów do Rady nie zebrał kwoty uprawniającej do jej powołania.

    zobacz też: GetBack ma 2,82 mld zł długu. Wierzycieli chce spłacać latami

- Kandydatów do Rady wskazał niewielki procent z 9 tys. indywidualnych obligatariuszy. Może to oznaczać, że wielu drobnych nabywców obligacji nadal nie ma świadomości, w jakie papiery zainwestowało pieniądze i nie będzie miało wpływu na postępowanie układowe - powiedział PAP Sułek apelując do sądu o powołanie rady.

Sułek zwrócił też uwagę, że nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy GetBack nie powołało do Rady Nadzorczej spółki przedstawicieli obligatariuszy. - Pokazuje to, że główny akcjonariusz nie wykazuje zainteresowania propozycjami poszkodowanego środowiska - ocenił Sułek.

zobacz też: GetBack: Problemy spółki można było zauważyć wcześniej

"Przywiązani do polisy" nie zgadzają się z propozycjami, by inwestorom zwrócić 65,5 proc. pieniędzy w ratach, a resztę w akcjach firmy GetBack - poinformował przedstawiciel stowarzyszenia.

Główny akcjonariusz powinien - według Sułka - brać pełną odpowiedzialność finansową za spółkę oraz obligatariuszy. Jeśli nie potraktuje poważnie ludzi, od których GetBack pożyczył pieniądze, stowarzyszenie zapowiada kampanię informacyjną.

Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r., a w lipcu 2017 r. akcje GetBack zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej akcji.

W kwietniu GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informacja została uzgodniona "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami". PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF.

W efekcie całej sprawy rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada Kąkolewskiego ze stanowiska prezesa spółki, a rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli Anna Paczuska oraz Marek Patuła. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego rady, do czasowego wykonywania czynności prezesa. 7 maja zrezygnował on z funkcji w zarządzie i radzie nadzorczej. Wcześniej z członkostwa w radzie nadzorczej zrezygnowała też Alicja Kornasiewicz.

9 maja Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej zdecydował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego w trybie przyspieszonego postępowania układowego spółki GetBack.

Strata netto Grupy wyniosła w 2017 roku ok. 1,33 mld zł wobec 200 mln zł zysku rok wcześniej - wynika ze wstępnego, niezaudytowanego sprawozdania finansowego. Zgodnie z informacjami GetBack publikację raportu za I kwartał br. przesunięto z 30 maja na 29 czerwca.

Prokuratura Krajowa prowadzi, po zawiadomieniach Komisji Nadzoru Finansowego, śledztwo w sprawie GetBack. Chodzi o wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.

W Prokuraturze Krajowej powstał zespół, który ma zbadać sprawę GetBack.

Według KNF, GetBack SA wyemitował obligacje o łącznej wartości 2,58 mld zł, których posiadaczami były 9242 podmioty, w tym 9064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: "Przywiązani do polisy"; chcą, by sąd powołał radę wierzycieli GetBack

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!