Resort finansów pracuje nad wprowadzenie w Polsce nowego podatku. To tzw. exit tax, czyli podatek od kapitału wyprowadzanego za granicę. Nowa danina ma wejść w życie już od przyszłego roku, bo zobowiązuje nas do tego unijna dyrektywa sprzed dwóch lat. Wiceminister finansów wyjaśnia, kogo obejmą nowe regulacje.
- Ministerstwo Finansów pracuje nad wprowadzeniem w Polsce - poinformował w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister finansów Paweł Gruza.
- To tzw. exit tax, czyli opodatkowania nierealizowanych jeszcze zysków kapitałowych, w związku z przeniesieniem przez podatnika aktywów jego przedsiębiorstwa.
- W założeniach exit tax ma przeciwdziałać praktykom unikania opodatkowania np. poprzez przenoszenie firmy do rajów podatkowych.
"(...) Pragnę potwierdzić, iż w Ministerstwie Finansów przygotowywany jest projekt ustawy nowelizującej ustawę z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawę z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, przewidujący wdrożenie do polskiego porządku prawnego instytucji tzw. exit tax tj. opodatkowania nierealizowanych jeszcze zysków kapitałowych, w związku z przeniesieniem przez podatnika aktywów jego przedsiębiorstwa, stałego zakładu lub rezydencji podatkowej do innego państwa" - napisał Gruza.
Gruza dodał, że chodzi o przypadki utraty przez dotychczasowe państwo siedziby podatnika bądź miejsca prowadzenia działalności (Polskę) prawa do opodatkowania dochodów, które zostały faktycznie wypracowane w okresie, w którym dany podatnik (składnik aktywów) podlegał jurysdykcji podatkowej tego państwa.
Czytaj: Exit tax uderzy w firmy i zwykłych ludzi? "Każdy scenariusz jest możliwy"
"Podatek od niezrealizowanych zysków ze swej istoty nie dotyczy zatem każdego przeniesienia aktywów, a jedynie takiego, z którym wiąże się utrata przez dane państwo prawa do opodatkowania dochodu efektywnie wygenerowanego przed przeniesieniem" - napisał Gruza.
Nowe regulacje zostały przyjęte z niepokojem przez przedsiębiorców, którzy obawiają się, że mogą mieć one bardzo szeroki zakres, włącznie z opodatkowaniem wyjazdów imigrantów zarobkowych.
Pojawiły się również głosy, że polska wersja exit tax może obejmować nie tylko firmy - będzie wymierzona zarówno w osoby uciekające przed podatkami za granicę, jak i obywateli, którzy na przykład z powodów rodzinnych przenoszą się za granicę, ale nawet i imigrantów zarobkowych, którzy sprzedają cały majątek i ruszają z nim w świat, by rozpocząć życie gdzie indziej.
Czytaj więcej: Exit tax uderzy w firmy i zwykłych ludzi? "Każdy scenariusz jest możliwy"
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy podatek w Polsce. Resort finansów pracuje nad tzw. exit tax