Resort finansów prowadza rozwiązanie, które ma sprawić, że optymalizacja podatkowa przestanie się opłacać. Eksperci ostrzegają, że nowe prawo może uderzyć w mniejszych przedsiębiorców.
- Wyszliśmy z pomysłem podatku minimalnego, który byłby pobierany od zysków, które w normalnych sytuacjach takie firmy generują - wyjaśnia Bator.
Pomniejszy wtedy po prostu ich podatek CIT.
- Co istotne ten podatek byłby odliczany od CIT-u, czyli podatku dochodowego na ogólnych zasadach. Jeżeli podmioty z segmentu nieruchomości komercyjnych płacą podatek dochodowy to nowy podatek minimalny w żaden sposób ich nie dotknie – dodaje.
Koniec z optymalizacją podatkową?
Nowy podatek ma przede wszystkim zniechęcić tych przedsiębiorców, którzy obecnie nadmiernie korzystają z tzw. "dobrodziejstw" optymalizacji podatkowej.
- Mamy nadzieję, że wprowadzenie mechanizmu poboru podatku minimalnego zniechęci do optymalizacji, która przestanie być opłacalna. Obecnie dyskutujemy stawkę poniżej 0,5 proc. rocznie od wartości nieruchomości – wyjaśnia rozmówca.
Prawdopodobnie stawka będzie na poziomie 0,42 proc. rocznie.
Rozwiązanie jest bardzo proste
To rozwiązanie ma zalety, przyznaje Tomasz Zaleski z działu doradztwa podatkowego Kancelarii Zięba, Kochański i Partnerzy.
- Wszyscy podatnicy będący posiadaczami nieruchomości przede wszystkim tych o charakterze handlowym i biurowym zobowiązani będą opłacać podatek w formie zryczałtowanej od wartości aktywów, czyli tych nieruchomości. Zasady wymiaru tego podatku są proste. Mamy składnik majątku, mamy stawkę, nie trzeba prowadzić żadnych ksiąg, nie ma wyjaśnień – tłumaczy gość.
Mniejsi przedsiębiorcy stracą
Ale proponowane rozwiązanie ma też wady, z istoty zakłada, że wszystkie podmioty generują dochód.
- Wydaje się, że zwłaszcza podmioty mniejsze i narażone na większe ryzyko rynkowe mogą mieć problem z jego zapłatą. Ministerstwo Finansów argumentuje, że duże podmioty mają wiedzę, założenia biznesowe, które pozwalają im oszacować dochód i szacują, że ten dochód z nieruchomości osiągną i mogą od razu uwzględnić wysokość tego podatku w swoim biznesplanie. Warto podkreślić, że 10 mln zł, a to jest kwota od której ministerstwo planuje obciążyć aktywa tym podatkiem, a zatem ten próg jest stosunkowo niewielki - mówi Zaleski.
A zatem także nawet drobni przedsiębiorcy zostaną tym podatkiem obarczeni. I będą mogli go nie udźwignąć, a to chyba nie jest zamysłem Ministerstwa Finansów - zauważa Tomasz Zaleski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd walczy z optymalizacją podatkową. Kto zyska, kto straci?