Na pozór dywidendowe żniwa mogą się w tym roku wydawać dla Skarbu Państwa nieco ubogie. Do państwowej kiesy nie popłynie nawet grosik od koncernów energetycznych i prawdopodobnie (niespodzianka) od KGHM. Sytuację może jednak uratować PGNiG. Jeżeli gazowy gigant wypłaci dywidendę, wpływy Skarbu Państwa z tego tytułu sięgną 2,5 mld zł. Więcej niż rok temu.
Dywidendowe wpływy państwa „wiszą” na PGNiG. Zarząd tej spółki nie rekomendował jeszcze konkretnej kwoty, jaką spółka będzie chciała się podzielić z akcjonariuszami. Jednak w ubiegłym tygodniu, podczas rozmowy z dziennikarzami, prezes PGNiG Piotr Woźniak dość zdecydowanie zasugerował, że dywidenda będzie. - Jesteśmy poważną spółką giełdową i nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli zaproponować, żeby nie wypłacić dywidendy za 2017 rok - powiedział prezes. Pytany o to, jaka może być potencjalna wysokość dywidendy za 2017 roku, odpowiedział: "Trzymamy się naszej strategii, która zakłada przeznaczenia na dywidendę do 50 proc. skonsolidowanego zysku netto".
W dalszej części tekstu wyliczenia, jakimi kwotami poszczególne spółki zasilą budżet państwa. Polecamy uwadze przejrzyste tabele
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skarb Państwa może wziąć 2,5 mld zł z dywidend. 1 mld zależy od PGNiG