Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów. Choć wzrost PKB USA w III kwartale okazał się wyższy od konsensusu, to szereg innych danych makroekonomicznych nie sprostał oczekiwaniom rynku.
Uwaga rynku skierowana była w czwartek na liczne dane makro, które napłynęły z gospodarki amerykańskiej.
Wyższa od oczekiwań okazał się dynamika PKB USA w III kwartale 2016 r. Amerykańska gospodarka wzrosła o 3,5 proc., najszybciej od 2 lat.
Zamówienia na dobra trwałe w gospodarce amerykańskiej spadły w listopadzie o 4,6 proc. mdm, o 0,2 pkt. proc. mniej niż oczekiwali analitycy.
Wyraźnie in minus zaskoczyły natomiast po południu dane o dochodach Amerykanów, które pozostały bez zmian mdm w listopadzie, oraz odczyt wskaźnika wyprzedającego koniunktury Conference Board, który również nie zmienił się (oczekiwano wzrostu). Niższy od oczekiwań był też listopadowy odczyt delfatora PCE, który w ujęciu bazowym stanowi preferowaną przez Fed miarę inflacji. Negatywnie zaskoczyła również liczba nowych bezrobotnych w USA z ubiegłego tygodnia, która okazała się najwyższa od pół roku.
Niższe od konsensusu dane nie zmieniły zasadniczo oczekiwań rynku względem ścieżki podwyżek stóp procentowych w USA na przyszły rok. Wyceniane przez traderów na rynku terminowym implikowane prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych w czerwcu 2017 r. wynosi nadal powyżej 70 proc. Rynek spodziewa się, że Fed podniesie stopy dwukrotnie w 2017 r., tymczasem członkowie Rezerwy Federalnej opowiedzieli się w większości na grudniowym posiedzeniu za trzema krokami w górę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spadki na Wall Street po danych ekonomicznych