Czwartkowe spotkanie premier Beaty Szydło z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem nie przyniosło przełomu. Punkty sporne pozostały punktami spornymi. Za sukces należy jednak uznać to, że oba kraje zaczęły o nich rozmawiać. A napięcia polityczne nie przekładają się na gospodarkę.
- Pierwsze dwustronne polsko-francuskie spotkanie od wielu miesięcy otworzyło pole do dalszych rozmów.
- Protokół rozbieżności pozostał, ale oba kraje deklarują, że rozmowy są najlepszym sposobem na znalezienie kompromisu.
- Niedawne ochłodzenie polityczne nie przełożyło się na relacje gospodarcze. "Wierzę, że polityka dogoni gospodarkę" twierdzi Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szydło-Macron: Protokół rozbieżności politycznych. W gospodarce nasze relacje się układają