Francja i Wielka Brytania dołączają do grona państw, które zdecydowały w związku z militarną działalnością Rosji na Ukrainie o zawieszeniu udziału w spotkaniach przygotowawczych przed szczytem G8 w Soczi. Szczyt G8 jest planowany na czerwiec.
"Wielka Brytania dołączy w tym tygodniu do innych krajów G8, które zawieszają współpracę w ramach grupy, kierowanej w tym roku przez Rosję, w tym jeśli chodzi o mające się odbyć w tym tygodniu spotkania przygotowawcze przed szczytem" - poinformował Hague dziennikarzy przed odlotem do Kijowa.
Dodał, że decyzja obowiązuje również w odniesieniu do kolejnych spotkań aż do wydania nowego rozporządzenia.
Szef brytyjskiego MSZ wezwał też Rosję i Ukrainę do "złagodzenia napięć i unikania konfliktu".
Wcześniej źródła w Pałacu Elizejskim powiadomiły, że w związku z eskalacją sytuacji na Ukrainie Francja odwołuje udział w planowanych w najbliższych dniach spotkaniach przygotowawczych.
O zawieszeniu przygotowań do czerwcowego szczytu G8 w Soczi poinformowały również USA i Kanada.
Grupa najbardziej wpływowych krajów świata, G8, zrzesza: W. Brytanię, USA, Niemcy, Francję, Włochy, Japonię, Kanadę i Rosję.
Wcześniej Biały Dom poinformował w komunikacie, że USA zawieszają uczestnictwo w przygotowaniach do szczytu w Soczi w związku z zaostrzeniem sytuacji na Ukrainie. O podobnej decyzja poinformowała Kanada, która odwołała również na konsultacje swojego ambasadora w Moskwie.
Grupa najbardziej wpływowych krajów świata, G8, zrzesza: W. Brytanię, USA, Niemcy, Francję, Włochy, Japonię, Kanadę i Rosję.
Zdaniem Donalda Tuska nadszedł czas na kroki "bardziej zdecydowane" niż bojkot szczytu G8 w Soczi. "Powinniśmy umieć zatrzymać Rosję w jej agresywnych zapędach po to, żeby uniknąć konfliktu" - oświadczył w niedzielę premier Donald Tusk.
Proszony przez PAP o ocenę skuteczności międzynarodowych sankcji wobec Rosji (m.in. decyzja o bojkocie szczytu G8 w Soczi przez kilka krajów) Tusk przypomniał, że w przeszłości tego typu retorsje jak np. odmowa udziału w szczycie G8 "na pewno robiły wrażenie".
"Z tym, że kontekst dzisiaj jest bardziej dramatyczny. Dwa miesiące temu ewentualny bojkot olimpiady w Soczi wydawał się zbyt radykalną reakcją na to, co się dzieje w tej części świata. Dzisiaj jesteśmy na krawędzi takiego konfliktu, w którym być może trzeba użyć bardziej zdecydowanych argumentów. Ale najważniejsze, żeby prowadzić wspólnotową politykę, której celem jest uniknięcie konfliktu" - powiedział premier.
"Powinniśmy umieć zatrzymać Rosję w jej agresywnych zapędach po to, żeby uniknąć konfliktu. Historia pokazuje, że ten, kto nieustannie ustępuje myśląc, że w ten sposób kupuje pokój, z reguły kupuje tylko trochę czasu. Dlatego dziś potrzebna jest spokojna, zrównoważona, ale twarda i wspólnotowa polityka wobec Rosji. Kluczem do niej jest brak zgody na te kroki i te zapowiedzi, jakie z Moskwy dzisiaj padają. Po to, żeby uniknąć odłożonego w czasie, ale zbliżającego się wielkimi krokami, konfliktu na wielką skalę" - podkreślił szef rządu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szykuje się międzynarodowy bojkot szczytu G8 w Soczi