Dane o stanie brytyjskiej gospodarki po referendum okazały się lepsze niż przewidywano, ale nie mogę udawać, że gospodarka nie ucierpiała i wszystko idzie, jak po maśle. Czekają nas trudne czasy – powiedziała w niedzielę premier Wielkiej Brytanii Theresa May.
Na ich podstawie zostanie wypracowana nowa polityka fiskalna, która pozwoli następnie chronić brytyjską gospodarkę - zaznaczyła. "Przed mym jesiennym expose będziemy mieć więcej wskaźników, co sprawi, że obraz całości będzie pełniejszy" - dodała.
Premier May będzie towarzyszyć na szczycie G20 prezes Bank of England Mark Carney, który wprowadził w ostatnim miesiącu cały szereg mechanizmów monetarnych mających stymulować wzrost gospodarczy i odsunięcie groźby wyhamowania oraz Philip Hammond, minister finansów.
Agencja Reutera przypomina, że funt umocnił się w czwartek po lepszych danych nt. produkcji w Wlk. Brytanii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Theresa May ostrzega: nadchodzą trudne czasy