Ponad 40 mln zł wpłynęło do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z tytułu kar ściągniętych od kierowców, którzy nie kupują obowiązkowych ubezpieczeń OC komunikacyjnego - informuje "Puls Biznesu".
UFG pełni funkcje bezpiecznika na rynku ubezpieczeniowym. Oprócz wypłacania odszkodowań za ubezpieczycieli, którzy zbankrutowali, płaci także za kierowców, którzy powodują wypadki bez ważnej polisy. Dlatego też w interesie funduszu jest ściąganie od nich kary za brak ubezpieczenia - obecnie ponad 3 tys. zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UFG windykuje coraz lepiej