Unia Europejska będzie poprawiać swoje umowy o wolnym handlu

Unia Europejska będzie poprawiać swoje umowy o wolnym handlu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

To efekt wydanej w maju tego roku opinii Trybunału Sprawiedliwości UE ws. umowy Unii z Singapurem. Orzeczenie wyraźnie wskazało, jakie obszary z umów są wyłączną kompetencją UE, a jakie mieszaną. Do tego drugiego zbioru trafił obszar inwestycji, a zwłaszcza system rozstrzygania sporów na linii: państwo-inwestor.

  • KE zastanawia się nad konstrukcją umów o wolnym handlu z krajami trzecimi.
  • Powodem jest orzeczenie Trybunału UE, że wspólnota nie ma wyłącznych kompetencji w zakresie inwestycji w takich porozumieniach.
  • KE nie chce powiedzieć, jakie opcje przedstawi państwom członkowskim, ale niewykluczone jest rozdzielenie części inwestycyjnej i handlowej porozumień.


"Zaczęliśmy i intensyfikujemy dyskusje z państwami członkowskimi ws. przyszłej architektury porozumień handlowych" - powiedział w piątek dziennikarzom w Brukseli wysokiej rangą urzędnik unijny.

Singapurski początek


To efekt wydanej w maju tego roku opinii Trybunału Sprawiedliwości UE ws. umowy o UE z Singapurem. Porozumienie było jednym z pierwszych tzw. nowego typu, ponieważ poza tradycyjnymi postanowieniami dotyczącymi zmniejszenia ceł i barier handlowych zawiera także postanowienia dotyczące innych dziedzin, jak inwestycje, zamówienia publiczne czy ochrona własności intelektualnej.

Sędziowie z Luksemburga na wniosek KE rozstrzygali, czy Unia ma wyłączną kompetencję do podpisania i zawarcia tej umowy. Między instytucjami unijnymi i rządami państw członkowskich był spór w tej sprawie. To, jak zostanie zakwalifikowana dana umowa, ma bardzo duże znaczenie w procesie jej wdrażania.

Jeżeli zostanie uznana za układ zawierający postanowienia będące w wyłącznej kompetencji UE, wówczas zgodę na niego wydają tylko Parlament Europejski i Rada UE. Jednak jeśli umowa uznana byłaby za mieszaną (to znaczy taką, w której kompetencje mają zarówno państwa członkowskie, jak i UE jako całość), to konieczna jest ratyfikacja przez parlamenty narodowe.

Majowe orzeczenie Trybunału wyraźnie wskazało, jakie obszary z umów są wyłączną kompetencją UE, a jakie mieszaną. Do tego drugiego zbioru trafił obszar inwestycji, a zwłaszcza system rozstrzygania sporów na linii: państwo-inwestor. Te wywołujące wiele kontrowersji arbitraże międzynarodowe są przez ich przeciwników uznawane za ciała mające wzmacniać władzę korporacji.

Konieczność przeprowadzenia ratyfikacji umowy o wolnym handlu przez parlamenty 28 państw członkowskich to nie tylko długi, ale i ryzykowny proces. Odmowa ratyfikacji choćby przez jeden z krajów członkowskich może podważyć całą umowę. Z drugiej strony pomijanie parlamentów krajowych przez instytucje UE w takich ważnych i wywołujących wiele emocji sprawach wywoływało oskarżenia o niedemokratyczne procedury.

Urzędnicy unijni odrzucali w piątek taką interpretację, argumentując, że praktycznie wszystkie akty prawne w UE są przyjmowanie bez zgód krajowych parlamentów, w normalnej ścieżce legislacyjnej, to znaczy za zgodą Rady UE (przedstawicieli rządów państw członkowskich) i Parlamentu Europejskiego.

Rozdzielenie części inwestycyjnych i handlowych


Komisja Europejska nie chce powiedzieć, jakie opcje przedstawi państwom członkowskim, ale niewykluczone jest rozdzielenie części inwestycyjnej i handlowej porozumień. Wówczas ta handlowa szłaby szybką ścieżką, a ta zawierająca postanowienia odnoszące się do sądu inwestycyjnego inną, uwzględniającą ratyfikacje poprzez parlamenty narodowe.

Możliwe jest też jednak inne rozwiązanie, którego przyjęcie byłby przełomem i wielkim zwycięstwem wszystkich tych, którzy protestowali przeciwko arbitrażom międzynarodowym mającym rozstrzygać spory pomiędzy państwami a inwestorami.

"Państwa członkowskie mają różne podejście w sprawie tego, czy jest konieczne, żebyśmy mieli rozdział dotyczący ochrony inwestycji w umowie z każdym krajem. Ta dyskusja musi być kontynuowana" - podkreśliło źródło.

Inny z urzędników Komisji zwrócił uwagę, że teoretycznie jest nieskończenie wiele rozwiązań dla tej sytuacji. "Rozdzielenie (umowy - PAP) jest jedną z opcji, ale jest wiele innych, z tego powodu nie ma jeszcze naszego stanowiska" - podkreślił.

Opinia Trybunału Sprawiedliwości UE w zakresie umów międzynarodowych o wolnym handlu ma dla instytucji unijnych oraz państw członkowskich charakter wiążący. Majowa decyzja może się odbić na uzgodnionej już umowie UE z Wietnamem, która właśnie przechodzi końcowe redagowanie przez prawników. W kolejce do zatwierdzenia jest jednak cały szereg innych negocjowanych porozumień, w tym m.in. z Japonią.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Unia Europejska będzie poprawiać swoje umowy o wolnym handlu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!