Przez dwa wakacyjne miesiące możemy mieć w Polsce deflację - prognozują ekonomiści, na których powołuje się "Rzeczpospolita". Ceny w lipcu i sierpniu spadną jednak niewiele - raptem o 0,2 proc. rok do roku.
Deflacja dotykała również, przynajmniej oficjalnie, gospodarki PRL. Ostatni raz ceny spadły - w stosunku rocznym - w 1971 r. Dla gospodarki krótkotrwała sezonowa deflacja nie jest zagrożeniem. Gorzej, gdy przeradza się w deflację długotrwałą.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W wakacje Polskę czeka deflacja