Tak źle nie było od czterech lat. Japonia, trzecia gospodarka światowa, uzależniona od eksportu, zmaga się ze spowolnieniem globalnego wzrostu, napięć handlowych i konsekwencji katastrof naturalnych.
- Gospodarka Japonii spowolni w 2019 r. w wyniku słabnącej koniunktury światowej, sporów handlowych oraz konsekwencji katastrof naturalnych.
- Rząd szuka szansy na poprawę dynamiki wzrostu w nowych porozumieniach handlowych, w tym z UE.
- Igrzyska Olimpijskie w 2020 r. napędzą konsumpcję i wzrost.
Japońska gospodarka skurczyła się w trzecim kwartale znacznie bardziej niż początkowo przewidywano. Firmy ograniczyły wydatki, grożąc zachwianiem perspektyw inwestycyjnych w 2019 r. Według skorygowanych szacunków rządu Japonii produkt krajowy brutto spadł w III kwartale o 2,5 proc. Mediana prognoz w ankietach przeprowadzanych przez Reutersa przewidywała spadek 1,9 proc. Większość prognoz na rok 2019 zakłada, że wzrost gospodarczy spadnie poniżej 1 procenta.
W cieniu wojny handlowej
Wśród przyczyn spowalniającego wzrostu jest konflikt handlowy między USA a Chinami. Obawy o jego przebieg już teraz mają negatywny wpływ na wzrost w 2019 r., czego probierzem są malejące zamówienia firm. Japońskie przedsiębiorstwa zorientowane na eksport są zaniepokojone rozwojem sytuacji w związku z niestabilnymi cenami surowców, ryzykiem walutowym oraz przekonaniem o słabnącej gospodarce globalnej.Czytaj też: Cła w dół, otwarcie rynku i ochrona znaków. Jak polskie firmy mogą wygrać na umowie UE z Japonią
Oprócz konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, wyzwaniem dla Tokio jest także rosnąca presja Waszyngtonu. Administracja amerykańska domaga się od Japonii zmniejszenia nadwyżki handlowej.
Polityka amerykańska w powiązaniu z brexitem – wiele japońskich korporacji obecnych na rynku unijnym ma siedziby w Wielkiej Brytanii - oraz rosnącym protekcjonizmem w handlu, popycha rząd Japonii w kierunku szybkiego wdrożenia wynegocjowanych umów o wolnym handlu, tj. TPP-11, czyli porozumienie o partnerstwie trans-pacyficznym, oraz umowy o wolnym handlu z UE. Obie umowy mają nadać nowy impulsu dla wymiany handlowej kraju kwitnącej wiśni oraz przyciągnięcia większej liczby inwestycji.
Rynek pracy bez pracowników
W samej Japonii poważnym problemem okazały się katastrofy naturalne w 2018 r. Poważna powódź w zachodniej Japonii w lipcu, tajfun we wrześniu i potężne trzęsienie ziemi o sile 6,6 stopnia w Hokkaido, przełożyły się na spadek produkcji oraz przychodów z turystyki. Zamknięcie międzynarodowego portu lotniczego Kansai, w wyniku tajfunu, wyłączyło z kolei na kilka tygodni ważny kanał eksportowy, co znalazło odbicie w wymianie handlowej.Obok zewnętrznych szoków, rozwój gospodarczy Japonii dławią także niedobory siły roboczej. Firmy nie mają możliwości zwiększenia mocy produkcyjnych, a stopa bezrobocia spadła do najniższego poziomu od 25 lat.
Czytaj też: Japoński rynek pracy: rosnące płace i brak rąk do pracy
Ponieważ kluczowe czynniki wzrostu nadal słabną, jest mało prawdopodobne, aby Bank Japonii szybko zmienił kierunek polityki pieniężnej. Zakłada on wzrost PKB o 1,4 proc. w roku budżetowym 2018 i 0,8 proc. w roku 2019. Oczekiwania Międzynarodowego Funduszu Walutowego dotyczące wzrostu w 2019 r. na poziomie 0,9 proc. są nieco wyższe.
Vat z 8 na 10 proc.
Spożycie prywatne, które stanowi około 60 procent PKB, rozwija się stabilnie na wysokim poziomie. Jednak w 2018 r. wskaźnik zaufania konsumentów spadł. Przy wzroście podatku VAT z 8 do 10 procent ogłoszonym na jesień 2019 r. możliwe jest, że dobra konsumpcyjne o trwałym charakterze zostaną zakupione z wyprzedzeniem. To będzie wspierać konsumpcję do tego czasu.Konsumpcję wspomaga silny napływ turystów. Jak wspomniano, w 2018 r. był on niższy ze względu opady deszczu na południu i trzęsienie ziemi w Hokkaido. Zaplanowane na rok 2020 Igrzyska Olimpijskie w Japonii mają jednak zwiększyć ruch turystyczny o 25 proc., z 30 milionów w obecnym roku do 40 milionów w roku igrzysk.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych nieznacznie wzrósł i powinien zbliżyć się do 1-procentowej wartości w 2018 r. Bank centralny oczekuje, że presja inflacyjna wzrośnie nieco silniej w 2019 r., ale nie osiągnie celu 2 procent. Wzrost podatku VAT może spowodować lekki wzrost inflacji.
Czytaj też: Jak robić biznes w Japonii?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: "Wiśnia już nie kwitnie". Japonia zwalnia razem z całym światem