Współpraca gospodarcza Polski z krajami afrykańskimi z roku na rok staje się coraz bardziej znacząca i zauważalna. W ostatnich latach dokonał się prawdziwy przełom w myśleniu nad Wisłą o kontynencie afrykańskim, polscy przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać, że Afryka to nie tylko kierunek przyszłości, ale miejsce, w którym inwestować trzeba już teraz. Wciąż jednak pozostaje wiele do zrobienia w zakresie pogłębiania rozpoczętej współpracy - mówiono podczas debaty, jaka odbyła się w ramach pierwszej części III Forum Współpracy Gospodarczej Afryka - Europa Centralna podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
O tym, że Afryka jest kontynentem już nie przyszłości, a teraźniejszości, mówił Jacek Jankowski, ambasador RP w Etiopii. - Jeżeli będziemy chcieli robić interesy w Afryce za kilka lat, to się spóźnimy - przekonywał. Jankowski wyraził zadowolenie z tego, że w przypadku współpracy gospodarczej Polski z Afryką skończył się już etap przecierania szlaków. Zauważył, że choć jeszcze niedawno Polska skupiać musiała się na zupełnie innych sprawach - transformacji, akcesji do Unii Europejskiej - i o takich destynacjach jak Afryka zapominaliśmy, to teraz przyszła pora na nadrobienie zaległości.
Co do tego, że Afryka wzbudza coraz większe zainteresowanie w Polsce i ogółem w Europie Środkowo-Wschodniej, nie ma wątpliwości. Mówił o tym Mankeur Ndiaye, minister spraw zagranicznych Senegalu, podkreślając, że na Afrykę patrzy się dzisiaj tak, jak na Chiny 30 lat temu i na Indie 20 lat temu, a ma to związek z tym, że Afryka powoli staje się centrum światowej działalności gospodarczej. Ndiaye tłumaczył, że Afryka potrzebuje dziś nie tylko europejskich towarów, ale też bezpośrednich inwestycji. Reformy przeprowadzone w ostatnich latach w krajach tego kontynentu, świetna demografia i bogactwo surowców powinny skłonić państwa z Europy Środkowo-Wschodniej do śmielszego wchodzenia do Afryki. Ndiaye przestrzegał równocześnie przed błędami w myśleniu o Afryce w Europie, tłumacząc, iż kraje Czarnego Lądu coraz lepiej potrafią rozwiązywać własne kryzysy i problemy i sprzeciwiają się rozwiązaniom narzucanym z zewnątrz.
Pozytywny trend w dyskusji o współpracy gospodarczej Polski z Afryką zauważyła Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu ds. Polityki Afrykańskiej, Azjatyckiej i Bliskowschodniej, Dyplomacji Publicznej i Ekonomicznej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Jak oznajmiła, dawniej dyskusja ta w Polsce była polsko-polska, a dziś stała się już polsko-afrykańska, na co najlepszym przykładem jest obecność w Katowicach podczas EKG 2015 Nkosazany Dlamini-Zumy, przewodniczącej Komisji Unii Afrykańskiej. Kacperczyk zauważyła także pojawienie się w ostatnim czasie nowego elementu partnerstwa polsko-afrykańskiego: coraz częstsze patrzenie i działanie w ujęciu regionalnym, a nie jedynie w ramach współpracy z pojedynczymi państwami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Współpraca Polski z Afryką coraz lepsza, ale pora na przełom