Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Środowa (21 listopada) sesja na nowojorskich giełdach przebiegała pod znakiem odbicia po serii kilku dni mocnych spadków, ale na koniec dnia duża część tych wzrostów została zniwelowana. Wśród najbardziej rosnących sektorów były spółki informatyczne oraz sieci detaliczne.
- Zgodnie z oczekiwaniami, amerykański indeks wyprzedzający koniunktury w październiku wzrósł o 0,1 proc. mdm vs 0,6 proc. we wrześniu po rewizji z 0,5 proc.
- Z innych odczytów makro - sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w październiku wyniosła 5,22 mln w ujęciu rocznym, co oznacza wzrost mdm o 1,4 proc.
- Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł w listopadzie 97,5 pkt - podano w końcowym wyliczeniu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu nie zmienił się (0 proc.) i wyniósł 24 465,69 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,30 proc. i wyniósł 2649,93 pkt. Podczas gdy Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,92 proc. do 6972,25 pkt.
Obroty na na nowojorskich giełdach były niższe niż zazwyczaj ze względu na czwartkowe Święto Dziękczynienia, kiedy giełdy będą nieczynne. W piątek z kolei sesja potrwa tylko 4,5 godz.
Sektor technologiczny zakończył środową sesję na około 1,5 proc. na plusie. Rosły m.in. akcje Facebooka, Alphabet, Amazona i Netflix również wzrosły.
Zniżkował natomiast na koniec dnia Apple.
W ostatnim czasie spółki FAANG były pod presją. Na koniec wtorkowej sesji wszystkie były ponad 20 proc. poniżej 52-tygodniowych maksimów, przez co weszły oficjalnie w rynek niedźwiedzia.
Zyskiwał też sektor energetyczny, dzięki wzrostom cen ropy.
Akcje producenta obuwia Foot Locker szły w górę o 16 proc. po tym jak firma przedstawiła lepsze od oczekiwań przychody za III kw. 2018 r.
Rosły też inne spółki sprzedaży detalicznej w oczekiwaniu na Czarny Piątek, który tradycyjnie rozpoczyna sezon przedświątecznych zakupów Amerykanów.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 3 tys. do 224 tys. - poinformował Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 215 tys.
Zgodnie z oczekiwaniami, amerykański indeks wyprzedzający koniunktury w październiku wzrósł o 0,1 proc. mdm vs 0,6 proc. we wrześniu po rewizji z 0,5 proc. - podała Conference Board.
Z innych odczytów makro - sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w październiku wyniosła 5,22 mln w ujęciu rocznym, co oznacza wzrost mdm o 1,4 proc.
Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł w listopadzie 97,5 pkt - podano w końcowym wyliczeniu.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w październiku spadły o 4,4 proc. mdm wobec wzrostu we wrześniu o 0,7 proc. mdm - poinformował Departament Handlu USA w końcowym wyliczeniu. Wstępnie szacowano -2,6 proc.
Rezerwa Federalna zaczyna brać pod uwagę przerwę w stopniowym zacieśnianiu polityki monetarnej - podała w środę agencja MNI, powołując się na źródła w banku centralnym. Agencja dodała, że Fed może zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych najwcześniej na wiosnę.
MNI donosi, że bankierzy mają zamiar pozostawić stopy na poziomie neutralnym, biorąc pod uwagę wiele czynników, w tym inflację. W Fedzie nie ma jeszcze konsensusu, ile wynosi poziom neutralny stóp proc., lecz oficjele skłaniają się do 3 proc.
Agencja dodaje, że podczas gdy grudniowa podwyżka stóp procentowych jest niemal przesądzona, to debata będzie dużo bardziej ożywiona podczas posiedzenia Fedu w marcu, a zwłaszcza w czerwcu.
Odmienne informacje płyną z raportów Goldman Sachs i JP Morgan. Według wtorkowych raportów obu instytucji finansowych do końca 2019 r. możemy się spodziewać pięciu podwyżek stóp procentowych do końca 2019 r., osiągając 3,5 proc. na koniec przyszłego roku.
"Banki centralne dostarczą więcej zacieśniania polityki monetarnej niż rynki się obecnie spodziewają" - powiedział ekonomista JP Morgan Bruce Kasman.
Prezydent Trump podziękował w środę na Twitterze Arabii Saudyjskiej za niskie ceny ropy naftowej. "Ceny ropy są coraz niższe. Świetnie!" - napisał prezydent USA. "Podziękowania dla Arabii Saudyjskiej, ale niech ceny będą jeszcze niższe!" - dodał.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 4,85 mln baryłek, czyli o 1,10 proc., do 446,91 mln baryłek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wzrosty na nowojorskich giełdach, ale koniec sesji mało optymistyczny