Choć Partnerstwo Wschodnie przeżywa trudności - nie umiera. Świadczą o tym działania na poziomie samorządowym, a także postawa krajów członkowskich UE.
- Partnerstwo Wschodnie nie tylko nie umarło, mam wrażenie, że ono się czuje zdecydowanie lepiej niż wtedy, kiedy walczyliśmy o umowy stowarzyszeniowe - stwierdza Jerzy Marek Nowakowski, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Łotewskiej.
- Właśnie teraz jest szansa na tworzenie inicjatyw europejskich i w dużym stopniu najwygodniej jest to robić przez samorządy - podkreśla.
Przykładem świetnej współpracy samorządowej są wspólne działania Sokołowa Podlaskiego i niedużego miasteczka na Łotwie.
- Połowa spraw polskich, łącznie z finansowaniem nauczyciela polskiego, jest załatwiana przez samorządowców. I takich sytuacji są setki - wskazuje Nowakowski.
Jego zdaniem kontakty samorządowe powinny być uzupełniane o fora gospodarcze, wymianę doświadczeń na poziomie małych i średnich przedsiębiorstw. Relacje te powinny niejako naturalnie przeradzać się w budowanie pomostów - i samorządowych, i ekonomicznych.
- W 2013 r. postanowiliśmy oprzeć naszą promocję zagraniczną na partnerstwie ze Wschodem. Mamy podpisane umowy ze wszystkimi państwami Partnerstwa Wschodniego. Udało nam się również je odwiedzić. Wraz z tym pojawiły się też spotkania, rewizyty, ale co ważne, we wrześniu ubiegłego roku odbył się także Kongres Partnerstwa Wschodniego - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
W ostatnich latach również 17 powiatów Polski nawiązało współpracę z Mołdawią, która otworzyła swoje konsulaty honorowe w naszym kraju, także w Białymstoku.
- Czego potrzebujemy? Wsparcia i doświadczenia. Jestem wdzięczny naszym partnerom z Polski, że możemy korzystać z ich pomocy. Kilka miesięcy temu Krzysztof Nosal, starosta kaliski, zaprosił 52 radnych z Mołdawii do Kalisza, żeby w tydzień pokazać im, jak działa samorząd na poziomie gminy i powiatu. Jak zmieniał się przez ostatnie 10 lat w UE. Była to fantastyczna inicjatywa - podkreśla Iurie Bodrug, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Republiki Mołdawii w Polsce.
Jak zwracają uwagę eksperci, wycofywanie się z kontaktów samorządowych w obliczu zmieniających się realiów politycznych byłoby dużym błędem.
- W tej chwili, bądź lada moment, w Mołdawii, Gruzji i na Ukrainie przeprowadzana będzie reforma samorządowa. Jest to długi i żmudny proces i powinniśmy wesprzeć te trzy kraje w tej legislacji - mówi Adriana Skorupska, analityk programu ds. Europy Wschodniej i Południowo-Wschodniej z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Ogromną rolę mają tutaj do odegrania polscy eksperci, ale też praktycy, czyli samorządowcy. Powinny pojawić się również programy wsparcia finansowego dla współpracy samorządowej - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Za wcześnie na ogłaszanie śmierci Partnerstwa Wschodniego