A skąd kasa na takie wypłaty,premie i gaże.? Ściagniete z przysłowiowego Kowalskiego Społeczeństwo daje się ruchac w dupe w imię prawa ! Jedni ledwie wiążą koniec z końcem a te k...w sie pakują kasa jebac ten kraj

NBP nie zajmuje się ani bankowością korporacyjną, ani detaliczną, ma zupełnie inną rolę w systemie bankowym, więc autor porównuje jabłka z gruszkami, a nie jabłka z jabłkami. Rzeczywistym porównaniem będzie podanie danych o zarobkach dyrekcji departamentów takich, w których pracują te dwie panie i wtedy będziemy wiedzieć, czy na równorzędnych stanowiskach w bankach komercyjnych mają więcej, czy mniej. Może autor mógłby w ogóle spojrzeć na strukturę NBP i przytoczyć dane dotyczące takich samych departamentów w bankach komercyjnych - to dopiero pokaże, jak zarobki w NBP wyglądają na ich tle. Bo teraz jest to tylko informacja bardzo mało związana z pytaniem w tytule artykułu.

Wyzysk i kolesiostwo Powinni wprowadzić tak jak w innych Państwach korelację procentową pomiędzy wynagrodzeniem prezesa, a najniższym wynagrodzeniem w danym przedsiębiorstwie. To by ograniczyło wyzysk.

Pani Bufetowa rok 1999 45000 płacą minimalna 540 złocisty

Ale Glapa dołożył do pieca. Jaki rudy z gdańska był to by ł ale takiego Chlebowskiego, Drzewieckiego, Nowaka natychmiast załatwił i nie było przeproś. A tutaj chyba nie zobaczymy Glapy z zaszronionym czołem na konfie jak Chlebusia. Bielan mówiąc o konstytucji i nieusuwalności Glapy majaczy i nie pamięta co zrobił z Gersdorf.