Była wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu usłyszała zarzuty korupcyjne oraz dotyczące przekroczenia uprawnień - poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa. Zarzuty postawiono także pięciu innym osobom m.in. z prywatnych firm.
"Wszystkim zostały przedstawione zarzuty korupcyjne, wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych oraz udzielania pomocy w przyjęciu tych korzyści. Dodatkowo była wiceprezes ARP usłyszała również zarzut przekroczenia uprawnień, a jedna z osób jest także podejrzana o pranie brudnych pieniędzy" - poinformowała PK.
Jak dodała prokuratura "aktualnie cały czas trwają czynności procesowe, w tym również z udziałem zatrzymanych osób podejrzanych". "Po ich zakończeniu prokuratorzy Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej podejmą decyzje co do zastosowanych wobec podejrzanych środków zapobiegawczych" - dodano w komunikacie.
Czynności w śledztwie, które toczy się w tej sprawie, prokuratura powierzyła CBA. Zajmuje się nim rzeszowska delegatura Biura.
W środę PK informowała, że sprawa dotyczy "korupcji związanej z bezprawnym załatwianiem spraw w jednej z instytucji państwowych oraz w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi". "Miało ono polegać na nielegalnym wywarciu wpływu na decyzję" - informowano.
Podstawą śledztwa jest przepis Kodeksu karnego mówiący o przestępstwie pośrednictwa i płatnej protekcji. Grozi za nie do ośmiu lat więzienia.
Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił w środę, że chodzi o poważny proceder korupcyjny, choć nie zna szczegółów sprawy.
"Chcemy podkreślić, że spółka współpracuje z organami państwowymi w celu szybkiego wyjaśnienia spraw będących przedmiotem prowadzonego postępowania" - zaznaczał w środowym oświadczeniu prasowym prezes Nowego Stylu Adam Krzanowski.