W drugim kwartale br. banki udzieliły kredytów mieszkaniowych o wartości 13,7 mld zł; to o 6,4 procent więcej niż w poprzednim kwartale - poinformowano na konferencji Związku Banków Polskich.
- W II kwartale banki udzieliły 53,7 tys. kredytów hipotecznych na cele mieszkaniowe. Liczba nowych umów była mniejsza o 2,67 procent niż w I kwartale, ale wyższa o 7,74 procent niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
- Całkowite zadłużenie gospodarstw domowych z tytułu kredytów mieszkaniowych po raz pierwszy przekroczyło 400 mld zł - poinformowano w ZBP.
- Jak mówił na konferencji prasowej Jacek Furga z ZBP, akcja kredytowa w bankach osiągnęła w pierwszym półroczu najlepszy wynik od 7 lat - banki udzieliły prawie 109 tys. kredytów hipotecznych.
- Z kolei wartość kredytów w II kwartale była najlepszym wynikiem kwartalnym od 2010 roku.
Według Jacka Furgi z ZBP "tej akcji kredytowej sprzyjał utrzymujący się historycznie niski poziom stóp procentowych", a także m.in. malejąca marża kredytów hipotecznych.
Jego zdaniem wyniki z pierwszego półrocza po raz kolejny potwierdzają prognozę o możliwym przekroczeniu w roku 2018 pułapu 200 tys. kredytów hipotecznych o wartości łącznej, sięgającej nawet 50 mld zł.
Z przedstawionych danych wynika też, że wysoki popyt na rynku mieszkaniowym oraz rosnące koszty wykonawstwa doprowadziły do wzrostu cen transakcyjnych. W II kwartale br. tylko w Białymstoku odnotowano spadek średniej ceny transakcyjnej 1 metra kwadratowego mieszkania o 1 proc. w ujęciu kwartalnym. W Poznaniu i Wrocławiu ceny się kwartalnie nie zmieniły, w aglomeracji katowickiej cena w stosunku do poprzedniego kwartału wzrosła o 80 zł/m kw. (2,59 proc.), w Krakowie - o 138 zł/m kw. (2,15 proc.), w Gdańsku - o 112 zł/m kw. (1,80 proc.), w Warszawie o 137 zł/m kw. (1,75 proc.), w Łodzi o 60 zł/m kw. (1,49 proc.).
Podczas konferencji przedstawiciele ZBP komentowali też przedstawiony przez KNF projekt nowelizacji rekomendacji S dla kredytów hipotecznych, która zakłada m.in. wprowadzenie kredytów o stałej stopie procentowej oraz mechanizmu "klucze za długi".
Jak mówił wiceprezes ZBP Włodzimierz Kiciński, wprowadzenie stałej stopy oprocentowania kredytów hipotecznych wymagałoby wprowadzenia dodatkowych instrumentów, zabezpieczających ryzyko banków. Mogłoby to być np. szersze wykorzystanie listów zastawnych lub długoterminowych obligacji o stałej stopie procentowej.
Z kolei wprowadzenie mechanizmu "klucze za dług" - jego zdaniem - też wymagałoby dookreślenia wzmacniającego bezpieczeństwo konsumentów i banku. Wśród tych elementów, które wymagałyby sprecyzowania byłaby wysokość stóp procentowych oraz określony poziom wkładu własnego kredytobiorcy.
ZBP ma przedstawić swoje ostateczne stanowisko wobec Rekomendacji S we wrześniu - zapowiedział Kiciński. Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz dodał, że będą w tym stanowisku uwzględnione doświadczenia banków, które oferowały dotąd kredyty o stałym oprocentowaniu, a także doświadczenia innych krajów.
Jak natomiast poinformował Marcin Idzik z Kantar TNS, w sierpniu indeks Pengab, mówiący o aktywności na rynku usług bankowych, odnotował spadek o 0,7 pkt. i wynosi obecnie 26,5 pkt. Ma to jednak charakter sezonowy, związany z miesiącami letnimi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: ZBP: zwiększa się wartość kredytów mieszkaniowych