Zwycięstwo Andrzeja Dudy - komentarze

Zwycięstwo Andrzeja Dudy - komentarze
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wyniki wyborów prezydenckich 2015 komentują: prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar i politolog prof. Antoni Dudek.

Prezes Fundacji Batorego Aleksander Smolar

przewiduje, że pierwsze kroki polityczne Andrzeja Dudy będą miały na celu uspokojenie - będzie się on starał przekonać wszystkich, że jest "normalnym prezydentem". "Przede wszystkim jednak jego dalsze kroki będą podporządkowane planom zwycięstwa PiS w wyborach parlamentarnych" - zaznaczył.

Stąd, jak przewiduje Smolar, w okresie bezpośrednio poprzedzającym wybory parlamentarne Duda może zgłosić szereg inicjatyw ustawodawczych, będących realizacją jego zapowiedzi wyborczych. "Będzie to miało na celu poszerzenie poparcia dla PiS. To może dotyczyć wieku emerytalnego, zasiłków prorodzinnych, frankowiczów, podatków nałożonych na zagraniczne banki itp." - powiedział.

"Jest cały szereg ekstrawaganckich obietnic, które poczynił Duda i które zapewne zgłosi, mając świadomość, że nie zostaną zaakceptowane przez obecną większość. Będzie to jednak argument na rzecz potrzeby zmiany władzy także w wyborach parlamentarnych, bo Platforma z sojusznikami przeszkadza w realizowaniu słusznych obietnic, które poprawią los społeczeństwa" - dodał.

Dlatego zwycięstwo Dudy w wyborach prezydenckich może, w opinii Smolara, zwiększyć szanse PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jednocześnie są także okoliczności, które te szanse mogą z kolei zmniejszyć - np. Jarosławowi Kaczyńskiemu czy Antoniemu Macierewiczowi trudniej będzie się "chować", tak jak robili to w wyborach prezydenckich - podkreślił Smolar.

Tym bardziej, że aby podtrzymać kontrolę nad całym obozem PiS po zwycięstwie Dudy, Kaczyński znowu będzie musiał wysunąć się na plan pierwszy, a to może utrudnić PiS zwycięstwo, z uwagi na obawy, które wzbudza lider PiS - wskazał Smolar.

Jedną z przyczyn złego wyniku Komorowskiego jest, zdaniem Smolara, to że ludzie zapomnieli o rządach PiS i nie kojarzyli Dudy z tą partią. "Powrót na pierwszą linię Kaczyńskiego, z jego często radykalnym językiem, może spowodować reakcje pełne obaw i zmobilizowanie elektoratu, który jest zniechęcony latami rządów PO" - zaznaczył prezes Fundacji Batorego.

Smolar nie spodziewa się natomiast na razie istotnych zmian w polityce zagranicznej, w związku ze zwycięstwem Dudy. Jak mówił, zmiany będą umiarkowane, ale będą miały na celu pogłębienie związków z USA, może nowy prezydent będzie bardziej intensywnie zabiegał o obecność wojsk amerykańskich w Europie. Zgodnie z tradycją PiS-owską będzie też "polityka większej nieufności do Niemiec" - powiedział.

Smolar wskazał, że Duda w kampanii miał bardzo łagodny język w stosunku do Rosji, więc nie można wykluczyć, że nadal będzie kontynuowana łagodna linia, uwzględniająca to, że społeczeństwo nie chce obecnie konfliktów z Rosją, z powodów gospodarczych i ze względu na nasze bezpieczeństwo.

"Nie wykluczam, że to będzie polityka przedłużana aż do wyborów parlamentarnych" - powiedział Smolar. "PiS będzie się starał unikać zaogniania stosunków z Rosją ze względu na reputację, którą się cieszy" - dodał.

Tym niemniej, zdaniem Smolara, wyniki wyborów zostaną przyjęte z zaskoczeniem i pewnymi obawami we wszystkich stolicach, również w Waszyngtonie.

Politolog prof. Antoni Dudek

Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich to chyba najbardziej spektakularna kariera polityczna w dziejach III RP - powiedział PAP politolog prof. Antoni Dudek. W jego ocenie to także "początek nowej epoki w dziejach politycznych III Rzeczypospolitej".

"Andrzej Duda był politykiem PiS na pewno jakoś rozpoznawalnym w ubiegłym roku i gdzieś tam dostrzegalnym, ale na pewno nie był w tej trójce czy czwórce najważniejszych. I nagle w ciągu tak naprawdę kilkunastu tygodni kampanii wyrósł na prezydenta RP" - powiedział prof. Dudek komentując dla PAP wynik niedzielnych wyborów prezydenckich.

W jego ocenie to oczywiście sukces Dudy i jego sztabu, ale także efekt sprzyjającej koniunktury. "To znaczy pewnego niezadowolenia czy zmęczenia nie tylko prezydenturą Komorowskiego, ale też ośmioma latami rządów PO. Z drugiej strony jeśli chodzi o Bronisława Komorowskiego to jednak myślę, że powinno powstać kilka porządnych prac politologicznych analizujących tę myślę jedną z najbardziej sensacyjnych porażek. Bo pamiętamy jeszcze dwa-trzy miesiące temu dyskusje czy Komorowski wygra w pierwszej turze czy dopiero w drugiej, ale praktycznie nikt nie brał pod uwagę możliwości, że nie wygra" - mówił politolog.

Jego zdaniem na porażkę Komorowskiego wpłynęła także pewna "mała aktywność jego prezydentury" i błędy, które popełnił podczas kampanii. "Najpierw lekceważąc przeciwnika, a później kiedy po pierwszej turze jakby się zmobilizował, to pierwsze jego ruchy znowu mu odbierały głosy. Mam na myśli pomysł z referendum, czym zrobił prezent głównie Pawłowi Kukizowi, a sobie +strzelił w stopę+. I tak naprawdę pomijając pierwszą debatę telewizyjną, w której rzeczywiście wypadł lepiej, to właściwie przez te dwa tygodnie nie zrobił wiele, by przełamać negatywny dla siebie trend" - podkreślił Dudek.

Negatywnie ocenił także ostatnie decyzje Komorowskiego np. zapowiedź, że będzie łagodził reformę emerytalną. "Myślę, że tak naprawdę nie było to przekonywujące dla większości wyborców, bo było odbierane jako próba licytacji z Dudą na +kiełbasę wyborczą+. I to w ostatniej chwili nie brzmiało zbyt wiarygodnie i raczej nie zachęcało do głosowania na Komorowskiego. Także to ciąg błędów, z których na część nie miał on wpływu, ale moim zdaniem mógł te wybory wygrać. On je przegrał z powodu błędów swoich i swojego sztabu wyborczego. One odebrały mu jakąś liczbę wyborców, która moim zdaniem by wystarczyła, by nie przegrać" - zaznaczył politolog.

Według niego zwycięstwo Dudy to początek nowej epoki w dziejach politycznych III Rzeczypospolitej, dlatego że "to się nie skończy na zmianie prezydenta". "Moim zdaniem jednak w jesiennych wyborach PiS będzie miał bardziej komfortową pozycję. To oczywiście nie znaczy, że je wygra, ale będzie miał - i to jest efekt bardziej pierwszej tury niż drugiej - z kim robić koalicję. Bo niewątpliwie ten ruch Kukiza, który ma wszelkie szanse wejść do Sejmu, będzie miał bliżej do PiS-u niż do PO" - zaakcentował Dudek.

W jego ocenie dla PO ten wynik oznacza "potężne kłopoty i trzęsienie ziemi". "Oczywiście to nie przesądza wprost wyniku jesiennych wyborów parlamentarnych, ale na pewno zwycięstwo Komorowskiego miało być lokomotywą, która miała pociągnąć PO do zwycięstwa, a tymczasem będzie dokładnie odwrotnie. Zacznie się teraz festiwal oskarżeń, kto bardziej zawinił i pojawi się sam problem Bronisława Komorowskiego, który coś będzie musiał ze sobą zrobić. Będzie w końcu byłym prezydentem z dużym jednak społecznym poparciem. On będzie teraz poważnym politykiem PO, do której prawdopodobnie wróci i jakąś rolę będzie w niej odgrywał. Być może stanie się jednym z kandydatów do przywództwa, bo raczej na emeryturę polityczną się nie wybierze. Więc sytuacja w PO się jeszcze bardziej skomplikuje" - mówił politolog.

"Ale trzeba pamiętać, że wbrew pozorom zwycięstwo Dudy nie oznacza, że PiS nie będzie miał żadnych problemów. Bo pamiętajmy, że teraz w PiS pojawi się coś, czego nigdy nie było. Wokół Dudy powstanie jakby drugi ośrodek przywódczy partii. To nieuchronne. Czym innym był Lech Kaczyński, który był bratem Jarosława i ich współpraca jakoś nie iskrzyła. Sytuacja z Andrzejem Dudą jest inna, chociaż mówi się, że jest marionetką w ręku Jarosława Kaczyńskiego i teraz zobaczymy czy to prawdziwa opinia. Ale nawet gdyby sam Duda chciał Kaczyńskiego słuchać pamiętajmy, że wyrośnie wokół niego pewne otoczenie. Kancelaria Prezydenta to będzie ośrodek, w którym się znajdzie podejrzewam wielu polityków PiS lub nie tylko, którzy może niekoniecznie będą uważali, że trzeba słuchać Kaczyńskiego i będą na Dudę oddziaływać. W PiS więc też się zmieni pewien układ sił. Także ten wynik wyborów przynosi wielkie zmiany na wielu polach" - podsumował Dudek.

Socjolog prof. Jacek Wódz

Nie doceniono tego, że ludzie są zmęczeni Platformą Obywatelską, co wykorzystał w ostatnich dniach Andrzej Duda, atakując nie samego prezydenta Bronisława Komorowskiego, lecz partię, którą reprezentuje - tak pierwsze sondażowe wyniki skomentował socjolog prof. Jacek Wódz.

"Wyniki kandydata PiS, przy takiej frekwencji wyborczej, pokazują, że Duda wygrał wyraźnie" - zaznaczył prof. Wódz w rozmowie z PAP. Jego zdaniem, stało się tak m.in. dlatego, że "nie doceniono tego, że ludzie są zmęczeni Platformą Obywatelską".

"W moim przekonaniu, fakt, że Duda w ostatniej części swojej kampanii odniósł się nie do samego Komorowskiego, ale do Platformy, zwrócił uwagę na to, że on ją reprezentuje. Ten gest z podaniem proporczyka podczas debaty telewizyjnej - to pokazało, że on chce skupić uwagę na PO, a nie na Komorowskim. Komorowski jako człowiek był trudniejszy do zaatakowania. Natomiast Platforma po tylu latach rządzenia i - powiedzmy sobie szczerze - po pewnym opatrzeniu była łatwym przedmiotem do ataku" - powiedział socjolog.

Jego zdaniem wynik uzyskany przez Dudę będzie miał wpływ na jesienne wybory do parlamentu. "Duda wynik zawdzięcza właśnie temu manewrowi - atakowi na Platformę. To przedłuży cykl szukania błędów w rządzeniu PO. Z drugiej strony, mam nadzieję, że stworzy również podstawę do tego, żeby na tle tej krytyki PiS zaprezentował coś innego. Szansą PiS-u jest w tej chwili pokazanie się jako partia inna, partia, która jest godna rządzenia. Chodzi o pokazanie, że oni mają tu taki projekt, a tu taki. I w ten sposób oderwą się troszeczkę na przykład od spraw smoleńskich. W trakcie kampanii zapomniano o sprawach smoleńskich i to miało pewne znaczenie" - ocenił.

Wódz pytany czy jest szansa, aby PO odrobiła do jesieni stratę, powiedział, że "wszystko jest możliwe na tym świecie, ale mało prawdopodobne". "Byłoby możliwe, gdyby Platforma dokonała głębokiego przeobrażenia wewnętrznego, gdyby się okazało, że Duch Święty wstąpił w panią premier Ewę Kopacz i potrafił ją natchnąć do bardzo przywódczych działań" - zaznaczył.

Pytany zaś czy PiS się zmieni po wyborach, ocenił, że "na pewno tak". "Nie wiem tylko w jaki sposób. Za mało znam wewnętrzne relacje wewnątrz PiS, żebym mógł powiedzieć, czy istnieje możliwość odsunięcia tych kilku starszych działaczy zasłużonych dla PiS po to, by oni nie psuli tego nowego wizerunku partii, która się nadaje do rządzenia nowoczesnego. Gdyby to się udało, myślę, że to by pomogło PiS" - mówił.

Zdaniem socjologa Andrzej Duda przynajmniej na początku swojej prezydentury na pewno będzie silnie związany z PiS. "Do wyborów parlamentarnych będzie na pewno prezydentem bardzo związanym z PiS-em, gdyż nie ma własnego zaplecza. Musi korzystać z zaplecza partii, a teraz przed nim skompletowanie dużego zespołu; tu nie wystarczy mu pięć osób" - powiedział.

"Wiele zależy przede wszystkim od tego, jaką rolę dla siebie przewidział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jeśli to rola premiera, to los pana Dudy będzie losem człowieka zmarginalizowanego, bo przy tej osobowości jaką ma prezes, mało prawdopodobne jest, by chciał się z kimś dzielić władzą" - zaznaczył.

Pytany czy jest szansa, żeby prezes PiS odsunął się i wystawił na premiera kogoś innego, Wódz przyznał, że też jest to możliwe. "Zawsze się czai w pobliżu profesor Piotr Gliński, który w kategoriach partyjnych nie jest konkurentem dla tuzów partyjnych, ale jest człowiekiem bardzo sprawnym, który mógłby przynajmniej przez jakiś czas pokazać nowe oblicze" - powiedział.

Jego zdaniem to, że Duda będzie na początku tak bardzo związany z PiS, będzie grało na rzecz PiS do wyborów parlamentarnych. "PiS dostanie premię zwycięzcy. To jest dość oczywiste. Zresztą taki był zamysł Platformy, aby tak ustalić terminy wyborów, żeby ewentualne zwycięstwo Komorowskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich pociągnęło Platformę, a wychodzi odwrotnie. Czasem tak w życiu wychodzi" - zaznaczył.

"Polacy są zmęczeni partią, która dość szybko stała się partią, która się osadziła na stanowiskach, która nabrała takiej pewności siebie, której w polityce nigdy nie powinno się mieć" - dodał.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zwycięstwo Andrzeja Dudy - komentarze

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!