Platforma Obywatelska w ostatnim etapie kampanii wyborczej szczególny nacisk kładła na zapewnienie Polaków, że powierzenie jej władzy na kolejne cztery lata daje gwarancję stabilności w trudnym okresie wzbierającego światowego kryzysu finansowego.
- Najważniejszym zadaniem jest dzisiaj ochronić Polskę przed drugą falą kryzysu. Ta fala wydaje się pewna. Nikt nie wie tylko, jakich będzie rozmiarów i kogo przykryje, a kto się przed nią ochroni - mówił na początku października premier Donald Tusk, ogłaszając przy tym, że jeśli wygra wybory ministrem finansów pozostanie Jacek Rostowski.
Należy się spodziewać, że rząd PO będzie starał się ograniczać deficyt budżetowy i dług publiczny, ale z drugiej strony musi dbać o wzrost PKB. Wśród 21 postulatów programowych PO znalazło się obniżenie relacji długu publicznego do PKB z 53 do 48 proc. w 2015 roku. Platforma obiecuje także wytargowanie w Brukseli 300 mld euro na lata 2014-2020. Do roku 2013 mają być także stworzone rozwiązania służące właściwemu spożytkowaniu dochodów z gazu łupkowego. Mają one zabezpieczyć przyszłe emerytury.
Jeśli wydobycie gazu na dużą skalę dojdzie do skutku, bezpieczniejsi będą nie tylko emeryci. Poprawi się pozycja strategiczna kraju w świecie, w którym nośniki energii mają coraz większe znaczenie. Polskę czeka zapewne także początek budowy elektrowni atomowej i wsparcie nowoczesnych technologii węglowych, ponieważ węgiel nadal będzie głównym źródłem energii. Żeby można było go używać, oprócz technologii potrzebne jest przychylne oko Brukseli. Podczas otwarcia nowego bloku w Elektrowni Bełchatów Donald Tusk obiecał energetykom, że będzie zabiegał o właściwe limity emisji CO2.
Poznaj więcej szczegółów programu gospodarczego PO
Odpowiedzi na najważniejsze pytania o gospodarkę
Tusk: Rostowski ministrem finansów w przyszłym rządzie PO
Tusk zapowiada zmiany w strukturze rządu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Co zwycięska partia zrobi dla gospodarki